Siedzieli razem lekko zadziwieni
Sami wśród tłumu ludzi samotnych
Liczyli gwiazdy na nieboskłonie
Odnajdywali uczucia ulotne
Wsłuchani w senny śpiew nocy letniej
Szukali siebie samych razem wciąż na nowo
Patrzyli w oczy tak cicho głęboko
Cieszyli się ciszą głośniejszą niż słowo
Nieważny świat obok dalej toczył życie
Gdy oni poznawali swe myśli tajemne
Gdy trwali tak pogrążeni w zachwycie
Budowali to co jest nieśmiertelne
Alicja Michałek